Kiedy pies patrzy nam prosto w oczy, potrafi szybko odczytać nasze emocje. Wie, kiedy jesteśmy smutni, źli a kiedy się uśmiechamy i jesteśmy radośni, pomimo, że jego system wzrokowy nie jest tak wykształcony jak u człowieka. Zdolność widzenia naszego pupila jest znacznie słabsza. Używa wzroku do tego co już usłyszał lub wyczuł.
A czy opiekun zwierząt, wie co czuje pies, kiedy na niego patrzy?
W psiej mowie patrzenie prosto w oczy jest:
wyzwaniem do walki,sygnałem dominującym,
wyrazem posłuszeństwa wobec właściciela,
wzajemną miłością pomiędzy opiekunem a psem.
Wszystko jednak zależy od samego spojrzenia i ustawienia źrenic.
Psy agresywne, na chwilę przed atakiem rzucają sobie „ złe spojrzenie”. Jest to wzrok twardy, zimny i nieruchomy, Oczy są duże, niemal okrągłe. Pies nigdy nie straszy oczami,
…dopóki jeden z nich go nie opuści, tj. nie odwróci go i nie spuści głowy w uznaniu wyższości drugiego.
jeśli rzuca takie spojrzenie naprawdę chce zaatakować. Sygnałem do ataku jest spojrzenie wroga w jego oczy. Dlatego tak ważne jest, aby agresywnemu psu nigdy nie patrzeć prosto w oczy, a jeżeli przez moment oczy się spotkają należy szybko rozładować atmosferę.
Psy dominujące poprzez samo spojrzenie potrafią utrzymać kontrolę nad podwładnymi. O sile dominacji stanowi odwaga i wytrzymałość w patrzeniu na osobnika. Wzrok pomiędzy dwoma psami jest tak długo utrzymany, dopóki jeden z nich go nie opuści, tj. nie odwróci go i nie spuści głowy w uznaniu wyższości drugiego. Jeżeli oba psy są na tyle dominujący i żaden nie odwróci wzroku, może dojść pomiędzy nimi do walki.
Psy uległe i posłuszne opiekunowi mają spojrzenie uległe, uspokajające. Oko jest mniejsze. Wzrok wzmacnia relacje między człowiekiem a psem. Pies wykonujący polecenia opiekuna musi na niego patrzeć. Należy jednak pamiętać, że nigdy nie wolno prowokować naszego psa, aby nie chciał stać się naszym osobnikiem dominującym w relacjach człowiek – zwierzę.
Psy przyjaźnie nastawione mają spojrzenie rzewne, spokojne, ciepłe i pełne miłości. Ich oczy są wówczas mniejsze, źrenice przymrużone.
Unikają wówczas wzroku opiekuna, aby nie pokazać mu swego cierpienia i słabości.
W takiej sytuacji oko psa ukazuje białkówkę, źrenica przesunięta w bok
pokazuje białą powierzchnię oka. Jest to tzw. „oko wieloryba”, tak
nazwała to spojrzenie wybitna znawczyni psiej psychologii Sue Sternberg.
Takie spojrzenie mówi, że pies jest zdenerwowany, wystraszony, ale nie
agresywny.
Patrząc w oczy psa możemy także wyczytać z nich chorobę, smutek. Psy bezpańskie, porzucone, te ze schroniska zawsze mają smutne oczy. Psy chore i cierpiące mają także smutny wzrok. Unikają wówczas wzroku opiekuna, aby nie pokazać mu swego cierpienia i słabości. Pomimo bólu, zawsze chcą pokazać swoją siłę i niezależność.
Psy przyjaźnie nastawione mają spojrzenie łagodne i ciepłe.
…bo w takich psich oczach przecież coś jest
Jest ogrom miłości
ocean radości
Są też cierpienia
smutki westchnienia /Justyna Wawrzyniak/.
Kiss & Hug
sweet_dziewuszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz