Jakie są zachowania psa na spacerze?
Psy w zależności od socjalizacji w wieku szczenięcym różnie zachowują się na spacerze. Niektóre idą spokojnie przy nodze właściciela, inne spokojnie biegają po trawniku czy skwerku, inne zaś obszczekują, zaczepiają, skaczą lub idą zawsze w innym kierunku niż chce właściciel. Niedobrze się dzieje, gdy opiekun traci kontrolę nad zwierzakiem. Pies stwarza dyskomfort i zagrożenie dla samego siebie, opiekuna i otoczenia. Zły na psa właściciel, szarpie go za smycz, co wywołuje negatywne skojarzenia. Pies postrzega to miejsce jako niebezpieczne. Podobna reakcja występuje kiedy odciągamy naszego pieska od innych psów. Szarpiemy za smycz, karcimy go i nie dopuszczamy do przywitania się z innymi psami. W takiej sytuacji utrwala się u zwierzaka poczucie lęku, strachu i zagrożenia, co w rezultacie prowadzi do agresji w stosunku do innych psów.Opiekun musi zdać sobie sprawę, że niewłaściwe zachowanie się psa na spacerze wywołane jest zawsze nieumiejętnością chodzenia na smyczy. Pies szarpie, ponieważ uważa, że tak robić należy, bądź uznaje się za przewodnika stada. Musisz mu uświadomić, że to ty idziesz z nim na spacer, a nie odwrotnie. Jeżeli pies ciągnie, szarpie, idzie gdzie chce, pragnie dostać się do upatrzonego miejsca, a opiekun biegnie za nim, to nasz pupil uważa takie podejście za otrzymanie nagrody i jest głęboko przekonany, że należy ciągnąć dalej.
Pies jest zwierzęciem stadnym, potrzebuje kontaktów z ludźmi i innymi psami. Smycz w pewien sposób ogranicza spontaniczne zachowanie psa. Skazuje niejako na samotność i zaburza wspólnie zajmowaną przestrzeń. Smycz nie pozwala pieskowi na jego naturalne zachowanie. Nigdy nie dowiemy się, jak w rzeczywistości postąpiłby nasz pupil. Dlatego wskazane jest, aby spacer z psem był zabawą, a nie przykrym obowiązkiem. Miły spacer prowadzi do zacieśnienia więzi z opiekunem.
Niektórzy właściciele psów, trzymają swojego pupila przy nodze, na krótkiej smyczy, nie podchodzą do innych, nie pozwalają pieskom na obwąchiwanie i poznawanie otoczenia. Krzyczą, gdy inni właściciele psów chcą zbliżyć się do jego psa. Jest to bardzo niewłaściwe zachowanie. Pies na takim spacerze czuje się źle, z czasem zaczyna się wszystkiego bać, staje się nieznośny. Dla właściciela spacer staje się koszmarem.
Wychodzimy na spacer.
Tak nader ściśle, nie od dziś
Wiąże się życie i liryka
Pan by bez psa nie musiał wyjść
Pies się bez pana nie wysika. / Danuta Wawiłow/.
Kiss & Hug
sweet_dziewuszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz